Genius is the ultimate source of music knowledge, created by scholars like you who share facts and insight about the songs and artists they love. “Sto tysięcy jednakowych miast” by CoMa was Tekst piosenki i chwyty na gitarę. Tonacja: E. Wstęp: F a G D F a G D. Zapomniałem nakręcić czas F a. I zapomniałem rozpocząć nowy dzień G D F. Zagubionej przestrzeni trwam F a. A cały świat płynie obok gdzieś G D. A może ja jestem opowieść zmęczonych ust F a G D. Znudziłem się bogu w połowie F a G D. COMA - 100 tysięcy jednakowych miast. Search. Info. Shopping. Tap to unmute • / • • andMaskellshrugged. 315 subscribers. Cat Power - Rockets Coma - 100 tysięcy jednakowych miast (2004)Tekst:Przedostała się w parszywy czasPrzez ulice zakażone bezradnością dniPrzez korytarz betonowych sprawPewność ż Polecam słuchać Comy - "Sto tysięcy jednakowych miast" podczas czytania. Work Text: Kolorowe dachy starych kamieniczek sąsiadowały z lśniącymi powierzchniami nowoczesnych wieżowców. Accordi per Coma "Sto tysięcy jednakowych miast" --PROSTE CHWYTY-- JAK ZAGRAĆ NA GITARZE -- WŚ#63. Chordify è la tua piattaforma n. 1 per gli accordi. Deutsch English Español Français Nederlands Italiano Português do Brasil . Debiutancki album Comy na podwójnym, pomarańczowym winyluWięcej muzyki? Bądź na bieżąco z naszymi artystamiPłyta ukazuje się w ramach kolekcjonerskiej serii kolorowych winyli wydanych przez Sony Music Entertainment Poland.„Pierwsze wyjście z mroku” to debiutancki album łódzkiej formacji Coma, który ukazał się w maju 2004 została bardzo ciepło przyjęta zarówno przez słuchaczy, jak i branżę muzyczną. Nagrania odbywały się w Łodzi, a cały wokal został zarejestrowany z kolei w jest pełen czystej rockowej energii, ale warto zwrócić uwagę na świetnie zachowane proporcje między cięższym brzmieniem, a balladami. Ciekawe aranżacje, dobre teksty oraz charyzmatyczny i oryginalny wokal Piotra Roguckiego sprawiają, że utwory Comy brzmią świeżo i zapadają w pamięć. Spora część piosenek z debiutu formacji do dnia dzisiejszego stała się już kultowa, w tym ponad 8-minutowa kompozycja „Leszek Żukowski”, otwierająca całą właśnie za ten album zespół otrzymał Fryderyka w kategorii Album Roku - LP 1 Strona A 1. Leszek Żukowski 2. Sierpień 3. Chaos kontrolowany Strona B 1. Pierwsze wyjście z mroku 2. Pasażer 3. Ocalenie LP 2 Strona A 1. Spadam 2. Czas globalnej niepogody 3. Nie wierzę skurwysynom Strona B 1. Sto tysięcy jednakowych miast 2. Zbyszek 3. SkaczemyMockup - Coma - Pierwsze wyjście z mroku Cover - Coma - Pierwsze wyjście z mroku (Coloured LP).jpgCookies PolicyUżywamy cookies, aby zapewnić największą wygodę korzystania z tego serwisu i stale podnosić jego jakość. utworzone przez | Cze 27, 2017 | muzyka | Piotr Rogucki – polski wokalista, autor tekstów i piosenek. Członek zespołu rockowego Coma. Aktor. Były juror programu talent show – Must Be the Music. Jeden z głównych artystów trasy koncertowej Męskie Granie 2017. Kolejny naczelny świr Rzeczypospolitej Polskiej. Wokalista Comy od zawsze miał predyspozycje do zostania jednym z najbardziej shejtowanych artystów w tym kraju. Od początku, wszystko, co robił, spotykało się z ogromną falą krytyki. Gdy po kilku latach starań udało mu się z zespołem Coma wyjść z podziemi undergroundu i zachwycić młodych ludzi swoją gitarową poezją, po chwili przez sporą grupę osób został okrzyknięty królem grafomaństwa. W wyniku czego, ludzie, którzy jeszcze przed momentem śpiewali piosenki Comy na koncertach, już po chwili przekrzykiwali się w hejterskim tonie, który tekst jest najbardziej absurdalny. Rogucki nigdy nie miał lekko. Lecz pomimo krytyki, sale wciąż wypełniały się po brzegi, a fani nadal z zachwytem i wzruszeniem śpiewali na koncertach utwory 100 tys jednakowych miast czy Spadam. Pamiętam jak na moim pierwszym koncercie Comy, Rogucki przypominał raczej grubawego lolo niż bożyszcza nastolatek. Jednak to nie było wcale takie istotne. Nikt nie zwracał uwagi na to, jak ten człowiek wygląda i jak jest ubrany. Dla fanów Comy mógł występować nawet w koszulce The Kelly Family, ponieważ ważny był jego charakterystyczny, potężny wokal i niesamowita wrażliwość sceniczna. Jednak pomimo oddanych słuchaczy, Coma na czele z Piotrkiem Roguckim zawsze miała ogromną bazę hejterów, których niczym nie da się zadowolić, chyba że środkowym palcem. 100 tysięcy jednakowych miast / 20 . Przystanek Woodstock Zastanawialiście się kiedyś, co zostało artyście, który jest notorycznie opluwany na ulicy i oskarżany o wszystkie kataklizmy zespołu, w którym występuje? Liderowanie niby wspaniała sprawa, ale także ogromny ciężar i oczekiwania wobec ukochanej gwiazdy. W naszym kraju artysta to trochę niewolnik. Musisz grać to, czego chcą ludzie, a spróbuj zrobić coś nie po ich myśli. Wystąp w jakimś programie, to od razu jesteś sprzedajnym ścierwem. Nie ważne jest, że musisz utrzymać rodzinę, chcesz im zapewnić byt na wysokim poziomie, a muzyka to Twój zawód. Masz nigdy się nie sprzedawać, siedzieć cicho, grać tak jak 10 płyt wcześniej i nie waż się zmieniać czy rozwijać. Gdy się zbuntujesz, jest wysoka szansa na to, że Cię oplują i spalą publicznie wszystkie Twoje płyty, lub ubliżą w internecie, bo łatwiej i anonimowo. Dlaczego więc Rogucki zaczął dziwnie się malować? Skąd pomysł na wąsy i różowe Crocsy? Może obraził się na swoich fanów i ma w dupie czy przez niego ludzie nie będą chcieli przychodzić na koncerty Comy? Zwariował? Otóż nie. Rogucki maluje oczy, ponieważ może i chce. Hejt, który został na niego sprowadzony, dał mu komfort, robienia czego mu się żywnie podoba, bez poczucia winy czy strat w fanach. Swoją drogą, każda zmiana, którą wprowadza artysta w swój sceniczny image czy płyty, które nagrywa, w konsekwencji prowadzi do utraty i zyskania fanów. Nie ważne jest, czy to zmiana brzmień, czy różowe buty na scenie. Rogucki już tak wiele razy został nazwany ciotą, sprzedajną gnidą, czy pseudo poetą, że nie robi to na nim żadnego wrażenia. Być może nawet poszedł o krok dalej i prowokowanie zaczęło sprawiać mu przyjemność? Męskie Granie. 2017. Męskie Granie Orkiestra – Nieboskłon Jedno jest pewne, artysta na scenie może wyglądać, jak tylko sobie wymyśli, o ile nikogo tym nie urazi. A pomalowane powieki nikogo w żaden sposób nie obrażają, chyba że ktoś jest ograniczony umysłowo. Scena należy do artysty. Jeżeli komuś nie podoba się wąs czy różowe Crocsy Roguckiego, to nie musi przychodzić na jego koncerty ani słuchać jego płyt. Wydaje mi się, że akurat w miejscu sztuki i kultury, nie powinno występować coś takiego jak ograniczenia. Tutaj jest przestrzeń na każdą indywidualność. Ja jestem zachwycona Piotrkiem Roguckim w ostatnim teledysku promującym Męskie Granie 2017. Jego biała koszula, dziwne ruchy i niebieskie powieki nawiązujące do tytułu piosenki, wyglądają niczym z filmów Davida Lyncha. Bardzo mnie to hipnotyzuje i zachwyca. Nie bolą mnie pomalowane powieki, czy różowe buty. Nawet jeśli jakaś płyta mi się nie spodoba, to zawsze mogę wrócić do starych utworów. Wy też możecie, jeśli wąs Wam przeszkadza, tam go nie ma. Przestańmy wreszcie być takimi hejterami, nie róbmy z siebie mistrzów plucia żółcią i jadem. Tekst piosenki: Przedostała się w parszywy czas Przez ulice zakażone bezradnością dni Przez korytarz betonowych spraw Pewność że my.. Mimo wszystkich nieprzespanych nocy Mimo prawdy porzuconej na rozstajach dróg Potrafimy w rzeczywisty sposób Znaleźć się już W domu będzie ogień A do domu proste drogi Wiodą słusznie moje stopy Nie zabraknie mi sił Czas poplątał kroki Jest łagodny i beztroski Ma zielone kocie oczy Tak samo jak ty Nauczyłem się umierać w sobie Nauczyłem się ukrywać cały strach Nie do wiary że tak bardzo płonę Nie do wiary że rozumiem każdy znak Zapomniałem że od kilku lat Wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być W stu tysiącach jednakowych miast Giną jak psy Dobre niebo kiedy wszyscy śpią Pochlipuje modlitwami niestrudzonych ust Tylko błagam nie załamuj rąk Chroni nas Bóg Ja mógłbym tyle słów utoczyć Krągłych i beztroskich Ze słonego ciasta zmierzchów Jeśli zechcesz je znać Wzrok przekroczył linię Horyzontu aby zginąć A ty przy mnie śpisz i żyjesz Nieodległa w snach Nauczyłem się umierać w sobie Nauczyłem się ukrywać cały strach Nie do wiary że tak bardzo płonę Nie do wiary że rozumiem każdy znak /x2 To ja, ten sam Od tylu lat, sam Bo ciebie mi brak Ciebie mi brak Bo ciebie mi brak Ciebie mi brak To ja, ten sam Od tylu lat, sam Czekam... Tłumaczenie: Got through in a lousy time Through the streets infected of helplessness the days Through a corridor of concrete issues Confidence that we Despite all the sleepless nights Despite the truth deserted on crossroads We can in authentic way Already find There will be fire at home Straight ways to house My feet rightly lead Do not miss the strenght Time crooked steps It is gentle and carefree It has green cat's eyes Just like you I learned to die in self I learned to hide all the fear Beyond belief that I burn so much Beyond belief that I understand every sign I forgot that for several years All die if they were never supposed to be In the hundred thousands of the same cities Die like dogs Good heaven when all sleep Impert of prayers tireless lips Only I beg do not give your hands God protects us I could have put down many words Round and carefree From salty cake of twilights If you want to know them Look crossed the line Horizon to die And you sleep near me and live Nearby in dreams I learned ... It's me, the same Since so many years, lonely Because I lack you I lack you Because I lack you I lack you It's me, the same Since so many years, lonely I'm waiting 100 tysięcy jednakowych miast Przedostała się w parszywy czas Przez ulice zakażone bezradnością dni Przez korytarz betonowych spraw Pewność że my Mimo wszystkich nieprzespanych nocy Mimo prawdy porzuconej na rozstajach dróg Potrafimy w rzeczywisty sposób Znaleźć się jużW domu będzie ogień A do domu proste drogi Wiodą słusznie moje stopy Nie zabraknie mi sił Czas poplątał kroki Jest łagodny i beztroski Ma zielone kocie oczy Tak samo jak tyNauczyłem się umierać w sobie Nauczyłem się ukrywać cały strach Nie do wiary że tak bardzo płonę Nie do wiary że rozumiem każdy znakZapomniałem że od kilku lat Wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być W stu tysiącach jednakowych miast Giną jak psy Dobre niebo kiedy wszyscy śpią Pochlipuje modlitwami niestrudzonych ust Tylko błagam nie załamuj rąk Chroni nas BógJa mógłbym tyle słów utoczyć Krągłych i beztroskich Ze słonego ciasta zmierzchów Jeśli zechcesz je znać Wzrok przekroczył linię Horyzontu aby zginąć A ty przy mnie śpisz i żyjesz Nieodległa w snachNauczyłem się umierać w sobie Nauczyłem się ukrywać cały strach Nie do wiary że tak bardzo płonę Nie do wiary że rozumiem każdy znak To ja, ten sam Od tylu lat, sam Bo ciebie mi brak Ciebie mi brak Bo ciebie mi brak Ciebie mi brak To ja, ten sam Od tylu lat, sam Czekam tłumaczenie na angielskiangielski 100 thousand identical cities (She) got through into the crummy time Through the streets infected with the helplessness of the days Through the corridor of concrete matters Certainty, that we Although all the sleepless nights Although the truth abandoned on the crossroads We can in a real way Already find each otherThere will be the fire in the house And the straight ways to home Lead my feet obediently I won't lose the strength The time had tangled the steps It's gentle and carefree It has the green cat's eyes Just like you doI've learned to die inside I've learned to hide all the fear It's unbelievable how I'm burning It's unbelievable that I understand every signI have forgotten that for a few years Everyone dies like they've never meant to be In hundred thousand identical cities They die like dogs The good heaven, when everyone is asleep, Sobs the prayers of tireless lips But I beg you, don't wring your hands The God is protecting usI could roll so many words Curvy and carefree From the salty dough of twilights If you want to know them The sight crossed the line Of the horizon, to die And you sleep next to me and you're alive Not distant, in dreamsI've learned to die inside I've learned to hide all the fear It's unbelievable how I'm burning It's unbelievable that I understand every signIt's me, the same For so many years, alone Because I miss you I miss you Because I miss you I miss you It's me, the same For so many years, alone I'm waiting Przesłane przez użytkownika unikitty w pon., 16/03/2015 - 16:28 Dodane w odpowiedzi na prośbę użytkownika Aaabbb Leszek Żukowski LyricsCzasami wolę być zupełnie samNiezdarnie tańczyć na granicy złaI nawet stoczyć się na samo dnoCzasami wolę być zupełnie samNiezdarnie tańczyć na granicy złaI nawet stoczyć się na samo dnoCzasami wolę to niż czułość waszych obcych rąkPosiadam wiarę w niemożliwą mocPotrafię, jeśli chcę rozświetlić mrokMogę poruszyć was na kilka chwilTylko zrozumcie, kiedy zechcę znowu sobą byćNa pewno czułeś kiedyś wielki strachŻe oto mija twój najlepszy czasBezradność zniosła Cię na drugi planCzekanie sprawia, że gorzknieje cała słodycz w nasOgromny zgrzyt znieczula nas na szeptTak trudno znaleźć drogę w ciepły senSłowa zlewają się w fałszywy tonGdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę z stądOkłamali mnie z nadzieją, żeUwierzyłem i przestanę chciećMuszę leczyć się na ból i strachGdzie jest człowiek, który z siebie sam pokaże mi jak?Kto pokaże mi jak?Kto pokaże mi jak?No, kto pokaże mi jak?Czasami wolę być zupełnie samNiezdarnie tańczyć na granicy złaI nawet stoczyć się na samo dnoCzasami wolę to niż czułość waszych obcych rąkPosiadam wiarę w niemożliwą mocPotrafię, jeśli chcę rozświetlić mrokMogę poruszyć was na kilka chwilTylko zrozumcie, kiedy zechcę znowu sobą byćZnowu sobą byćZnowu sobą byćZnowu sobą byćNa pewno czułeś kiedyś wielki strachŻe oto mija twój najlepszy czasBezradność zniosła Cię na drugi planCzekanie sprawia, że gorzknieje cała słodycz w nasOgromny zgrzyt znieczula nas na szeptTak trudno znaleźć drogę w ciepły senSłowa zlewają się w fałszywy tonGdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę z stądW jedną stronę z stądW jedną stronę z stądW jedną stronę z stądNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie, nie, nie, nie, nieNiczego nie będzie żalOkłamali mnie z nadzieją, żeUwierzyłem i przestanę chciećMuszę leczyć się na ból i strachGdzie jest człowiek, który, który, któryNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie, nie, nie, nie, nieNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego nie będzie żalNiczego...Niczego nie będzie żal[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]

100 tysięcy jednakowych miast tekst